sobota, 23 października 2010

Postępowa faszyzacja realnym zagrożeniem dla demokracji. Bezczelność tej ekipy porażą i przerażą. Kret publicznie informuje, że jest płatnym agentem i zablokuje blogera, który odważył się udowodnić mu kłamstwo i podłość


Faszyzacja postępowa, czyli zmasowana manipulacja argumentacyjna realizacją zapowiedzianej wojny domowej z PiS.
Cel: „Młodym, wykształconym, z większych miast” i tym trochę starszym po naszej stronie, czyli oświeconych promieniami jaśniejącego nam Słońca Peru uświadomić i przedstawić jako wroga  opozycję demokratyczną (ciemnogród, czyli  strona PiS i Jarosław Kaczyński). Ciemnogród - to obciachowy  przeżytek, który ulegnie unicestwieniu (jak dinozaury).
 „Z jednej strony kierownictwo niemieckie jawiło się więc jako stojące w ścisłym związku z narodem niemieckim, dbające o naród, prawdomówne, pokojowe, broniące niemieckich interesów, pragnące doprowadzić Niemców do potęgi, wprowadzające w świecie ład i porządek. Wróg określany był natomiast jako reprezentant postawy antynarodowej (volksfeindliche Gesinnung), zależny od Żydów i plutokratów, kłamliwy, podżegający do wojny, pragnący zniszczyć Niemców, obłudny, wprowadzający w świecie chaos. Rzesza przedstawiana była jako państwo bez korupcji, pokojowe, natomiast np. Anglia jako kraj skorumpowany, w którym panuje bezrobocie, niesprawiedliwość itp. Naród niemiecki miał być narodem młodym, ofiarnym, zdolnym do działań państwowotwórczych, natomiast nieprzyjaciel niszczył państwa, był zdolny jedynie do destrukcji, był narodem starym. Narodowy socjalizm - to idea młoda organizująca świat na zdrowej podstawie, natomiast demokracja - to przeżytek, który ulegnie niebawem unicestwieniu itp.”[1]


62-letni Ryszard C. (Cyba lub Caba) - nie taki młody ale za to nie ukrywa postępowych poglądów a nawet się z nimi afiszuje. Zrealizował to do czego wzywa medialna kampania nienawiści. Chciał zamordować wroga - Kaczyńskiego i PiS-owców.
Za komuny bandyci i mordercy przynajmniej się wstydzili. Dzisiaj można odnieść wrażenie, że działają za przyzwoleniem łaskawie nam panujących.
To jakaś psychoza? Fala nienawiści poraża i przerażą:
"Boicie się?" W oparach palikotyzmu
Wiadomo, że groźby premiera Tuska pod adresem osób czuwających przed Pałacem nie mogły zostać bez wpływu na emocje.
Widać było to po zachowaniach tłumu skrzykniętego przez jakiegoś kucharza - rozgrzanego albo wręcz w gorącej wodzie kąpanego.
Wpadł do kotła, czy chciał sprawdzić jak to jest?
Pan premier pochwalił nocny sabat rozhukanej młodzieżówki z pokolenia JPkota.
Demokracja, panie, Hyde Park nad Wisłą.
Nie ma w tym nic dziwnego że się rozochociło towarzystwo i wielotygodniowa nagonka "zaprzyjaźnionych" mediów owocuje  psychozą ludzi niezrównoważonych.
Przybiega szaleniec wymachujący granatem i krzyczy na tych pod krzyżem
BOICIE SIĘ?
Oczywiście nikt mu nie postawi zarzutu jakiegoś zagrożenia, bo ten granat nie mógł wybuchnąć.  Granat. Nieszkodliwy.
Bawcie się tak dalej tym granatem, Macherzy u władzy.

 Inny bloger też napisał:
Jacek Jarecki jacek.jarecki63@gmail.com
Granatem można straszyć, granatem przerażać!
„Umorzeniem, wobec braku znamion czynu zabronionego, zakończyła się też sprawa mężczyzny, który przyszedł pod Pałac Prezydencki z granatem i groził przeciwnikom przeniesienia krzyża. Granat był rozbrojony, nie znaleziono też żadnego ładunku wybuchowego.” http://jacek.jarecki.salon24.pl/237851,granatem-mozna-straszyc-granatem-przerazac 

Cenzuralna obłuda i tolerancja względna w Internecie na przykładzie Salon24.pl
Administracja działa zapewne zgodnie z wytycznymi, bo zgoda buduje. Oto szef Salonu przedstawia we właściwym świetle „wroga ludu” – PiS,  ... poczytajcie sami, zresztą nie musicie, wystarczy tytuł:

Wtóruje mu:
"Czas pakować najpotrzebniejsze rzeczy do aresztu, PiS zapowiada "inwigilację prawną" internetu. Komisja "nadludzi" oceni co dobre a co złego a kogo na dołek. No chyba, że nikt nie odważy się na krytykę "męża stanu" JK.”/Mirosław Szybowicz /
Niewiele jest w S24 tekstów, pisanych przez zwolenników Kaczyńskiego, które nie byłyby jedynie odbiciem dość prymitywnym propagandy pisowskiej. Nie warto nawet zaglądać do tych notek, bo ileż razy można czytać dokładnie te same sformułowania i te same tezy, wyprodukowane i aktualizowane na dany dzień  przez Biuro Propagandy Partyjnej PiS? Wystarczy przeczytać dowolnie, losowo wybraną notkę – by wiedzieć, co znajdziemy w innych."
Tymczasem "moherowe" blogi są skutecznie blokowane, banowane i kasowane (zamyka się mordę opozycji). I tak np.:
Ø   po moim koncie PS (PS24) - tylko ślad w googlach pozostał: site:salon24.pl ps24
Ø   Andy 51  19.10.2010 12:19  opublikowana w: Dla Warszawiaków
Przemysł nienawiści zbiera pokłosie
Przemysł nienawiści jak go nazwał Jarosław Kaczyński zaczyna zbierać  pokłosie . Pięć lat opluwania , wyszydzania indoktrynowania zaczyna przynosić owoce. Przecież według mediów to PIS dzieli ludzi , to PIS jest samym złem. Trzeba dorżnąć watahy ( nieprawdaż panie Sikorski) i ludzie zaczynają wcielać w życie  słowa Niesiołowskiego o tępieniu szkodników. Wychowali posłuszne bezmózgowe maszyny , które zaczynają zabijać.  Co teraz powiecie dziennikarze , zaprzyjaźnione telewizje. Znam was powiecie , że to robota JK. To on przed wyborami kazał zamordować w Łodzi co najmniej dwoje bezronnnych ludzi w biurze PIS . Tak zgoda buduje panie Komorowski , a trup zaczyna się ścielić. Czy to dopiero początek ofensywy panowie propagandziści z P.O. ?

Czyżby tą notką podpadł?  ANDY 51 348 2412 20.10.2010 12:19 ustwiono blokadę konta do 2010-10-27 23:59 Regulamin VI.1 http://www.salon24.pl/locked-accounts/1
Gdyby napisał, że PO jest cacy a PiS be, a najlepiej podobne brednie i bzdury jak RR-K, jego tekst został by wyeksponowany na SG?
Ø      Gasipies  czasowo zablokowane http://www.salon24.pl/locked-accounts/5  można domniemać, że w za notkę o wymownej treści:  Apel o przyzwoitość    21.10.2010 18:13  http://lubczasopismo.salon24.pl/glosoddolny/post/241729,apel-o-przyzwoitosc
Za to lemingowe i PO-wskie przypadki ewidentnie naruszające (nie tylko) ów Regulamin VI.1 nie są usuwane przez administrację Salon24.pl. Np. taki oto kwiatek:
s.flores Czy jest na sali psychiatra?
Ww. Renata Rudecka-Kalinowska – wybitny ideolog i zadeklarowany zwolennik PO zgłaszana była do administracji wielokrotnie, o czym świadczą też wpisy na jej blogu. Ja sam osobiście też zgłaszałem. Zaliczyła (jeśli to ona a nie on;) blokadę tylko 1 (jeden) raz: RENATA RUDECKA-KALINOWSKA 11.08.2010 07:32 ustwiono blokadę konta do 2010-08-18 23:59 Regulamin VI.1 - http://www.salon24.pl/locked-accounts/15

Bloger GRZEGORZ ZIĘTKIEWICZ, kret z Poznania - już nawet się z tym nie kryje, że jest agentem na etacie:
 „Wyżyny argumentów z... fekaliami  "Przed Pałacem Prezydenckim, w czasie gdy stał tam krzyż, doszło w sumie do 48 incydentów. Żaden z nich nie dotyczył gaszenia niedopałków papierosów na szyjach modlących się osób, czy gaszenia moczem zniczy - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski" czytamy w serwisie Onet.pl cytującym PAP.
  Tymczasem wczoraj (21. 10. 2010.) prezes występując w Sejmie powiedział, że:
  "Gaszono papierosy na szyjach modlących się kobiet. Była policja, były siły porządkowe, nie było interwencji. Oddawano mocz na palące się znicze - zwracał uwagę prezes PiS", informował ten sam serwis.”
·  @Cato234
I zgłosił Pan sprawę na policję?
GRZEGORZ ZIĘTKIEWICZ 224 883  | 22.10.2010 16:22
@Grzegorz Ziętkiewicz
Sprawa Jan Klusika została zgłoszona - wiem, że Policja i prokuratura prowadza w tej sprawie śledztwo.
Sprawy papierosów nie zgłaszałem, gdyż był to jeden z bardzo wielu incydentów wymierzonych w obrońców krzyża, wcale nie najbardziej poważny. Jak wszyscy widzieli, policja nie reagowała na daleko bardziej agresywne działania propalikotowych chuliganów.

Może się Panu oczy otworzą - czy też Pan z tych, co tu wierszówkę dostają za takie wypowiedzi?  CATO234 7 76  | 22.10.2010 16:43
·  @Cato234
Ja agent jestem, na etacie.
Teraz Pan już wie, wierzy Pan?
Ale odpowiedzieć się już nie da - użytkownik został zablokowany.
GRZEGORZ ZIĘTKIEWICZ 224 883  | 22.10.2010 17:02"

[1] Manipulacja argumentacyjna w propagandzie ministra propagandy III Rzeszy Josepha Goebbelsa
prof. dr hab. Piotr Kołtunowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz