środa, 15 czerwca 2011

chamstwo PO nie zna granic


"Poseł PO Rafał Grupiński powiedział w rozmowie z Polsat News, że Platforma Obywatelska jest gotowa przeprosić rodzinę Macieja Płażynskiego za słowa, które padły na sobotniej konwencji PO. - Mam nadzieję, że żadni politycy nie wydzwaniali do rodziny Macieja Płużyńskiego i nie namawiali do tego, żeby taki protest napisali, bo to oczywiście byłoby najgorszym tłem tej całej sytuacji- stwierdził Grupiński." wiadomosci.onet.pl/kraj/po-przeprosi-za-slowa-z-konwencji-dziwie-sie-reakc,1,4417842,wiadomosc.html
"Płużyńskiego" - Onet przekręcił nazwisko, przy okazji. Drobiazg.

Sprawa jest poważniejsza, czy oni (liderzy PO RP) nie dostrzegają czegoś? Zero wrażliwości. Matolstwo, matołectwo? A może celowe działanie? "Po trupach" do utrzymania władzy?

Jak już cytujemy biskupa, to jako ciekawostkę podam taką oto szokującą nieco informację. Mamy w Polsce biskupów, którzy mają dar (charyzmat) rozróżniania np.: co jest prawdą, a co manipulacją. Niestety nie są Ci biskupi ulubieńcami prorządowych i "zaprzyjaźnionych" mediów. Niemniej jednak jednego takiego bpa pozwolę sobie tu zacytować:
Jakie sumienie taka kultura osobista
"Jakie sumienie, taka kultura osobista, taka kultura słowa i uczuć" LINK z WPROST i Link katolicki, jak ktoś woli

Wróćmy jednak do naszego bohaterskiego Rafała Grupińskiego, którego wypowiedź wyczerpuje normę podwyższonych standardów - wyczucia, taktu i o kulturze osobistej też wspomnieć wypada. To już nie tylko głupota, brak empatii, czy wprost chamstwo. To nie przypadek, czy pojedyncze wpadki. To perfidna, przemyślana wypowiedź polityczna. Zaplanowana i konsekwentnie realizowana strategia Platformy Obywatelskiej (PO RP), ostatnio w Sojuszu z SLD. Propaganda zmierzająca do obrzydzenia, zohydzenia Prawa i Sprawiedliwości oraz osobiście Jarosława Kaczyńskiego.

Gafy to se strzelają Bronek i Donek - np. dzisiaj sam słyszałem::
"Nawet jeśli nie zawsze to wypala"
- przed chwilą powiedział Tusk (15.06.2011 około 10:30, TVP.INFO), a mi wstyd, że ktoś taki jest premierem mojego kraju.
Premier Donald, zwany Tuskiem i matołem, oby żył wiecznie, odezwać się też był ponoć niegrzecznie raczył do wdowy (po RPO)  Kochanowskiej. Stenogramu nie chcą opublikować. To coś więcej niż zwykłe chamstwo, matołectwo, i niż asertywność. Pan Premier - sam osobiście walczy na pierwszej linii frontu - wraz z żołnierzami - w wypowiedzianej przez niego osobiście, słownie i dosłownie "wojnie o prawdę". O prawdę z PiS-em. Przypomnijmy słynne "wyginiecie jak dinozaury". To już klasyka gatunku.

A ten cham - żołnierz Grupiński - idzie dalej i "wypalił" taki tekst. PO jest gotowa przeprosić - ha ha. Ciekawe czy przeprosi, bo w tytule stoi jak byk, że przeprosi, a z treści już tylko gotowość wynika. To też drobiazg.
Jednak sugestia, że ewentualne telefony żadnych polityków do rodziny byłyby tłem najgorszym - ich nik-
czemnych projekcji zapewne jest wynikiem. Chociaż do herbertowej zapewne nie tylko dzwonili.

Zadzwonić do rodziny i spytać, czy może się powołać na śp. Macieja Płażyńskiego to powinien Schetyna, i to przed wypowiedzią, a nie po.

Czy Grupiński jest aż tak głupi, że nie zdaje sobie sprawy, z tego, co się dzieje. Gazet nie czyta? Telewizji nie ogląda?

Odblokować myślenie i dostęp do tv Grupińskiemu!

Opublikowanie takiego oświadczenia w sytuacji, gdy SBek R. Bieszyński triumfuje po raz kolejny w sądzie nad kolejnym dziennikarzem (dziennikarką tym razem) - jest aktem odwagi i czynem bohaterskim. Czci i szacunku godnym. I wyrazów uznania. A ten cham, zamiast dostrzec powagę chwili i przeprosić - zeszmacić usiłuje.

Ale

kochajmy wrogów

Chyba każdy człowiek który ma coś do powiedzenia od siebie samego powinien się dzielić swoimi przekonaniami poglądami na tym polega demokracja, panie Mikoła.


Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka:


- Co sądzisz o sytuacji na świecie?


Dziadek odpowiedział:


- Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój.


- Który zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec.


- Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek.


ZIBI50 17 68  | 14.06.2011 13:18| | link   
Cytat ten to komentarz z Bloga "Sobiesław Mikoła z Gdyni" - pod Notką o przeuroczym tytule: "Nienawiść" 14.06.2011 12:55

Fantastyczny tekst. I to wezwanie - kochajmy wrogów - przepiękne, nawiązuje do ewangelicznego: kochajcie waszych nieprzyjaciół. Jest jednak mała różnica: wy miłujcie / kochajcie, a my.  I tak się zastanawiam, czyżby autor tamtych słów nie miał problemu z kochaniem wrogów? Może dlatego się nie identyfikował z nami.

Jakoś mnie uspokoił wewnętrznie nawet ten komentarz, bo zastanawiałem się jak odpowiedzieć tym *(&om, i jaką miarą ich chamstwo mierzyć. Na szczęście pomógł mi też bloger Gadowski: Jednostka miary bezwstydu? - Tomasz Nałęcz I pomyślałem sobie - spoko -  nie ma się co denerwować. Po co. Przecież taki Grupiński to też człowiek, a nawet wróg chyba. I Nałęcz. I kochajmy ich. Nieprzyjaciół miłować wszak trzeba, a nawet powinno się.  Głęboko i szczerze. W czym komentarze blogerów pod notką Gadowskiego serdecznie pomagają:
"Jednostka miary bezwstydu"

Bardzo Pan stonowany dzisiaj.

Pzdr.

A ch... w serce cwelowi!
KURT 168 374  | 13.06.2011 23:06| | 
link ...

@kurt

Bardzo mi się podoba ostatnie zdanie. Trafia w sedno. Zmieniłbym tylko singular na plural: cwelom. Prawda, że ładnie? Pozdro.

BELFEGOR LINK
Zatem kochać ich szczerze wypada, a nawet i nadstawić drugi policzek. Przypomniało mi się. Powtórzę zatem za Panem Prezydentem "możemy być dumni". Możemy być dumni z Polski. Niech Italiańce nie myślą, że Polacy to gęsi i swojego "Niccola Machiavellego" nie mają. 
Donald Tusk "POLICZMY GŁOSY" jest Wielki, jak Kazimierz Wielki, a nawet Większy. 
Może i wymagający, ale w końcu za coś płaci takiemu np. Grupińskiemu. I co z tego, że z moich, albo i Twoich podatków. To on decyduje co jest racją stanu, a co nie jest.


Toteż za przykładem i wzorem stacji zaprzyjaźnionej ogłaszam konkurs, prowizorycznie nazwany:
MAM TALENT - POLICZMY GŁOSY im. Niccola Machiavellego.  
I dopingować mi, szybciutko. Zapraszam: do koloseum  telewizorków i gazetki leśnej, do wysyłania esemesów i głosowania - oczywiście.
Cykliczne audycje emitujemy, jak Państwo zauważyliście zapewne, już od 1995r., a nawet wcześniej. Również nasza leśna gazetka nie pozostaje w tyle, a nawet przoduje.

Dotąd nie wszyscy mieli świadomość tego o co właściwie chodzi, dokąd zmierzamy.

No to już po wszystkim, bo "od teraz" - nie jest tajne, ogłaszam - cytując dzisiejszego (czy wczorajszego raczej) Rycha Kalisza, lekkim dydkiem, do Trybunału wnioski na Kaczora i ZZ, czy coś tam, odtajniającego.

I bawimy się. Rączki do góry. Hande h.. Alles,   Wszyscy kochamy lato i Słońce Peru.

Oni są, jeśli nawet wrogami, to też ludźmi, i mają postawione zadania, może plan do wykonania. I jakiegoś nadzorcę nad sobą, bo ktoś im chyba za to płaci. To zapewne też i rozlicza.
Wcale nie mają lekko. Czytałem dzisiaj, gdzie już nie pamiętam, że 1 PLN od linijki naPiSania. A z czegoś żyć trzeba. A twarzy straconej operacja plastyczna już nie przywróci. A jak przywróci, to nie będzie już naturalna - tylko wykrzywiona, jak nie przymierzając ... tego, no.

Miarę stosowną Nałęcza bezwstydu ustalić

Zatem policzmy głosy. I siłę przebicia, i jakość wymierzmy, wyceńmy. Reguły rywalizacji ustalmy. Tu też może czcigodny bp pomoże:

"Zorientowano się bowiem, że Polaków bardziej przekonuje argument siły niż siła argumentu. A zatem nie liczą się przedkładane racje, logika myśli czy dociekliwość intelektualna, ale to, jak mocno ktoś komuś "przyłoży", gdy go publicznie ośmieszy i zlekceważy. Im bardziej jest prymitywny sposób obrażania, tym większe wrażenie robi to na konsumentach mediów. O tym najlepiej wiedzą dysponenci propagandy i doradcy od PR. Najbardziej niepokojące jest to, że takie działania w pewnych kręgach stają się normą. Kiedyś w telewizji publicznej (sic!) jeden z najbardziej agresywnych polityków obrażał prezydenta, posługując się techniką ośmieszania. Działo się to przy całkowitym braku reakcji ze strony dziennikarza prowadzącego dyskusję. Tego rodzaju ekscesy należały wtedy do dobrego tonu i były odbiciem obowiązującej w pewnych środowiskach poprawności politycznej." Link, tym razem kielecki, żeby po łódzku za bardzo nie było

No to zabawa na całego - jak w TVN-ie. A i zleceniodawca tej całej poruty, jeśli poza piekłem istnieje, to i z ustaleń naszych zadowolon być może, jeśli czyta, bo może mieć "wiele uszu" i nie musi.


Zapraszam do głosowania oraz do dyskusji panelowej na forum publicznym.

Kategorie:
Król Chamstwa ITI RP - sms pod nr 666 :
Prymityw Roku - sms 7733

a) Aga
b) Bartosz
c) Don Bron Cezary (Czarek, Czaruś) - ten od A2
d) Donald
e) Ewa, ta od Kopania na 1 metr w Głąb
f) Stefan
g) Rafał
h) Andrzej
i) Radek
j) Joasia
k) Ryszard
l) Paweł (ten od chaty w Zabierzowie)
n) Sławek 
p) Julia
s) Grzegorz
t) Tomek
w) Hania
v) Vincent
y) Władysław, profesorem nazywany
z) Tomasz (doradca, prof., ten od pedofilii, też historyk)


Dyskusja panelowa - wysyłamy e-maile na adres mailowy :
  1. Ile Kaliszy (Klsz) w jednym Niesiole (NSL) się zmieści, albo odwrotnie?
  2. Ile Nałęczy za 100 Gpk-ów (Grupińskich)? 
  3. I kto może uchodzić za uniwersalną jednostkę modelową chamstwa, do którego można by inne porównywać i na tej podstawie premie wypłacać. Proponowałbym jednostkę 1 SkR, o uroczej nazwie sikorka.Jestem jednak otwarty na sugestie i propozycje. Tym bardziej, że jednostka zdrady też by się przydała do oceny i zaszeregowania licznych ostatnio faktów i wydarzeń. 
Przypominam, że trwa też konkurs TVN24.
    "Propozycje haseł należy nadsyłać na adres: sk@tvn.pl z tytułem “konkurs”
    Co tydzień trzy osoby – autorzy najlepszych antyhaseł otrzymają kubki Szkła Kontaktowego. Konkurs potrwa 5 tygodni – czekamy na antyhasła dla 5 partii zasiadających obecnie w Sejmie. Autor najlepszego antyhasła otrzyma nagrodę główną. Szczegóły codziennie w Szkle Kontaktowym w TVN24, o godz. 22.00. 

    Ja na początek zaryzykuję tezę, że
    1 Gpk ≈.>1,5 Ncz - Panu Grupińskiemu pozyskuje około 1,5 Nałęczów, a nawet może więcej. Należy się premia specjalna, w związku z powyższą odzywką o "naj..." tle.
    Uzasadnienie: oprócz chamstwa zastosował obrócenie kota ogonem i sprytnie przemycił do podświadomości tekst o tle, jednocześnie nie wymieniając nazwy wrogiego ugrupowania - zatem zapewnił konspirację, jakby co.

    Linki:
    Czy Polska ma być krajem marionetek politycznych kompromitujących własny Naród w oczach świata? Obsesja straszenia Ks. bp dr Adam Lepa

    ND Forum - Dzień dobry POLSKO! 

    Związki partnerskie i lewicowy gwałt na konstytucji

    Dzień bez Tomczykiewicza, dniem straconym!

    http://www.platforma.org/pl/
     
    POSEŁ NA SEJM RP - Andrzej Halicki

    Nałęcz: Sztabowcy PiS uwięzili Jarosława Kaczyńskiego

    Pedofilia Nałęcza w prokuraturze

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz